Madryt 2014

Odsłona druga serca Hiszpanii 🙂 Tym razem chciałam dotrzeć tam, gdzie rok temu nie zdążyłam. Wyprawa bardziej samodzielna, zupełnie bez towarzystwa, co jest dowodem na to, że i dziewczyna w samotnej podróży może wrócić do domu w jednym kawałku 🙂

1. Przymierzam się do wyjazdu  

2. Pakowanko i inne rozterki

3. „Lecę, bo nie polecę!”

4. Deszczowa piosenka, czyli zaczynam zwiedzać

5. W mieścinie Cervantesa

6. Pociągi w Muzeum i inne atrakcje

7. Święto Narodowe Hiszpanii oczami mymi

8. Zwiedzam Teatr, błądzę po mieście

9. Pociążkiem przez Aranjuez

10. Wracam do domu

 

Jak widać, wróciłam, cała i zdrowa, a jak było, możecie przeczytać w powyższych wpisach 🙂

Dodaj komentarz